Chociaż seria Toy Story doczekała się już dwóch doskonałych zakończeń, teraz potwierdzono, że Disney planuje powrócić do długoletniej serii. Podczas gdy oryginalna trylogia zakończyła część sagi o Andym w przejmujący sposób, gdy tytułowe zabawki przeszły na nową właścicielkę Bonnie, Toy Story 4 poszło o krok dalej, doprowadzając osobisty wątek głównego bohatera Woody’ego do równie szczerego zakończenia. Biorąc pod uwagę trudność w wykonaniu dwóch tak skomplikowanych emocjonalnie zakończeń, powrót do uniwersum Toy Story wydaje się niepotrzebnym i potencjalnie katastrofalnym ryzykiem.
Jednak pomimo niebezpieczeństwa dyrektor generalny Disneya, Bob Iger, wydaje się nastawiony na napisanie nowego rozdziału do sagi. W kwartalnej rozmowie firmy z inwestorami potwierdzono, że Toy Story 5 jest obecnie w fazie rozwoju (za pośrednictwem Screen Rant). To sprawia, że wydaje się nieuniknione, że franczyza otrzyma nowy pełnometrażowy rozdział, chociaż szczegóły dotyczące potencjalnej daty premiery lub fabuły pozostają nieistniejące. Oto dlaczego Toy Story 5 dzieje się pomimo wcześniejszych wydarzeń z serii.
5 Toy Story 5 to gwarantowany hit dla Pixara
Skupienie się na piątym wpisie z serii Toy Story może wydawać się twórczo cyniczne, ale nie ma wątpliwości, że będzie to finansowy triumf. Toy Story to jedna z najbardziej udanych franczyz, jakie kiedykolwiek powstały, a cztery główne filmy zarobiły ponad 3 miliardy dolarów w kasie na całym świecie. Biorąc pod uwagę, że Toy Story 3 i Toy Story 4 same w sobie były filmami wartymi miliardy dolarów, Disney ma uzasadnione oczekiwania, że powrót do serii okaże się sprytną inwestycją.
Istnieją również dowody sugerujące, że film Disneya jest motywowany koniecznością, a nie czystą chciwością. W następstwie pandemii filmy Disneya i Pixara generalnie walczyły o wywarcie znaczącego wpływu na kasę. Dotyczy to nawet filmów luźno osadzonych w uniwersum Toy Story, o czym świadczą stosunkowo marne zarobki Lightyeara w wysokości 226 milionów dolarów – ledwo zwracające pieniądze. Biorąc pod uwagę, że główna seria Toy Story ma natychmiastową rozpoznawalność marki i oddaną rzeszę fanów, kontynuacja sagi wydaje się mieć sens finansowy.
4 Pixarowi nie udało się rozszerzyć serii Toy Story – więc Toy Story 5 ma sens
Choć finansowa porażka Lightyeara uzasadnia powrót do wypróbowanych i przetestowanych postaci, zwraca również uwagę na potencjalny problem z bardziej kreatywnym podejściem do kontynuacji spuścizny Toy Story. Pomimo obecności znanego Buzza Lightyeara, film z 2022 roku był całkowicie oryginalną historią, wykorzystującą nieco zawiłe założenie, że jest filmem osadzonym w świecie Andy’ego i zabawek. Niestety, doprowadziło to nie tylko do zamieszania co do miejsca filmu w serialu, ale także sprawiło, że nie spełnił on oczekiwań widzów co do postaci tak rozpoznawalnej jak Buzz Lightyear.
Biorąc to pod uwagę, kontynuacja serii Toy Story w oficjalnej Toy Story 5 ma o wiele większy sens. Dzięki wczesnemu opóźnieniu film wyraźnie dopasowuje się do postaci i wydarzeń z głównej osi czasu filmu. To z kolei lepiej wpłynie na odbiorców, którzy znają już oryginalnego Buzza i inne kluczowe postacie. Porażka Lightyear pokazała już, że po prostu nie ma apetytu na nowe podejście do zespołu Toy Story – bez względu na to, jak nowatorskie by one nie były. W pewnym sensie, chociaż Toy Story 5 może wydawać się mało inspirujący, skazana na niepowodzenie próba ekspansji Lightyeara dowodzi, że zażyłość nie jest wrogiem sukcesu.
3 Toy Story 5 pomaga utrzymać kinową przyszłość Pixara dzięki transmisji strumieniowej
Sukces Toy Story 5 jest ważny nie tylko dla przyszłości jednej serii, ale potencjalnie także dla całego studia. Od czasu pandemii COVID-19 Pixar przeszedł na model dystrybucji mieszanej. Zamiast otwierać się swoimi filmami w kinach, studio wypuściło kilka filmów jednocześnie w kinach i online. Krytyczne hity, takie jak Soul, Luca i Turning Red, miały ograniczoną liczbę kin przed pojawieniem się w Disney+, co skłoniło firmę macierzystą Pixara do nadania priorytetu usłudze przesyłania strumieniowego zamiast tradycyjnego harmonogramu wydań. Jeśli nie zostanie to zaznaczone, konsekwencją może być to, że Pixar całkowicie przestanie być głównym twórcą filmów kinowych.
Toy Story 5 może to zmienić. Sprawdzony rodowód kasowy serii Toy Story powinien zmusić Disneya do wyboru kinowej premiery przed debiutem filmu na Disney +. Rzeczywiście, Toy Story 5 byłby tak ważnym wydaniem, biorąc pod uwagę popularność marki Toy Story, że długa seria w kinach wydaje się nieunikniona. Jeśli tak jest, a film odniesie sukces, Toy Story 5 może udowodnić, że filmy Pixara jako całość mają przyszłość wykraczającą poza bezpośrednie przesyłanie strumieniowe. Biorąc pod uwagę dziedzictwo sukcesów, takich jak Inside Out, Finding Nemo i The Incredibles, powinno to dobrze wróżyć.
2 Toy Story 5 ma więcej historii do opowiedzenia
Podczas gdy decyzja o ponownym odwiedzeniu sagi Toy Story może sprawić, że niektórzy będą się drapać po głowach, Toy Story 5 ma w rzeczywistości kilka potencjalnie interesujących ścieżek narracyjnych do zbadania. W szczególności, biorąc pod uwagę zarówno zakończenie istniejącej serii, jak i problemy z Lightyear, jasne jest, że Toy Story ma nierozwiązane sprawy z Buzzem. Chociaż Woody dostał bajkowe zakończenie z Bo, Buzz i inne postacie pozostawały w stanie zawieszenia, przeznaczone do pozostania z Bonnie, dopóki się nimi nie znudzi. Biorąc pod uwagę, że Buzz jest prawdopodobnie tak samo ważny dla Toy Story jak Woody, zasługuje na ostateczne zakończenie.
Trzeba przyznać, że letnia reakcja publiczności na Lightyeara może wskazywać, że apetyt na kolejny film Buzza jest ograniczony. Jednak łącząc go ze znanymi postaciami z oryginalnej scenerii Toy Story, Toy Story 5 może naprawić wiele błędów Lightyeara, jednocześnie wykorzystując swoją obietnicę. Podobnie, największą siłą serii Toy Story od dawna jest jej zespół. Biorąc pod uwagę szereg bogato narysowanych postaci do wyboru, w tym Mr. Potato Head, Rex i Jessie, istnieje wiele możliwości, aby seria całkowicie zmieniła punkt ciężkości, jednocześnie dostarczając więcej tego, co sprawiło, że poprzednie części odniosły taki sukces.
1 Toy Story 5 nie zaszkodzi dwóm doskonałym zakończeniom franczyzy
Prawdopodobnie największym ryzykiem związanym z ponownym odwiedzaniem Toy Story jest podważenie jednego lub obu z dwóch poprzednich finałów serii. Zarówno Toy Story 3, jak i 4 dostarczyły satysfakcjonującego wniosku, że wielu twierdzi, że można je uszkodzić tylko poprzez ciągłe majsterkowanie. Jednak, jak pokazała już seria, powrót do historii nie zawsze szkodzi temu, co było wcześniej.
Toy Story 4 już udowodniło, że powrót do serii po pozornie idealnym zakończeniu może pomóc w rozwiązaniu luźnych spraw, które nawet nie przyszły do głowy publiczności. Kontynuując historię Woody’ego, Pixar dodał jeszcze większej głębi postaci, sprawiając, że jego poprzednie przygody były jeszcze bardziej dopracowane i złożone z perspektywy czasu. Ponieważ prace nad Toy Story 5 są wciąż na bardzo wczesnym etapie, nie można powiedzieć, że nowa historia nie może zrobić tego samego dla innych postaci. Może się to wydawać ryzykowne, ale trwały sukces głównej serii Toy Story sugeruje, że Pixar jest więcej niż zdolny do odniesienia sukcesu wbrew przeciwnościom losu.
Więcej: Toy Story: mama Andy’ego jest właścicielem Jessie – wyjaśnienie teorii